Warszawa 01.07.2021
28 czerwca odbyło się posiedzenie grupy roboczej „Promocja” Copa-Cogeca, której przewodniczył Jerzy Wierzbicki ekspert Federacji Branżowych Związków Producentów Rolnych.
Główny tematem obrad były zakończone właśnie konsultacje społeczne w ramach przeglądu polityki promocji Unii Europejskiej. Organizacje rolnicze i spółdzielcze z całej Europy bronią się przed pomysłami wypierania z polityki promocji produktów mięsnych oraz wina. Zwracają uwagę, że organizacje ekologiczne, pro-zwierzęce oraz wegańskie chcą zignorować fakt, że pieniądze polityki promocji pochodzą z pierwszego filara Wspólnej Polityki Rolnej a ich celem jest poprawa konkurencyjności europejskiego rolnictwa.
W tej chwili uzgadniane jest stanowisko Parlamentu Europejskiego wobec polityki promocji. – Apelujemy do eurodeputowanych, aby nie zapomnieli w jakim celu prowadzone są działania promocyjne europejskiej żywności. Chwalimy się też wieloma dobrymi przykładami tych działań dzięki, którym zdrowa i bezpieczna żywność z Europy jest słynna i chętnie kupowana na całym świecie – mówi Jerzy Wierzbicki z Polskiego Zrzeszenia Producentów Bydła Mięsnego oraz przewodniczący grupy roboczej „Promocja” Copa-Cogeca.
Copa-Cogeca zwraca uwagę, że silna polityka promocji wzmacnia konkurencyjność rolnictwa UE, a tym samym produkcję i konsumpcję zrównoważonej żywności wytwarzanej przy zastosowaniu wysokich unijnych standardów. Jeśli przestaniemy promować unijne produkty, takie jak wino czy mięso, konsumenci zwrócą się do podobnych produktów spoza UE o znacznie niższych standardach. W ten sposób pośrednio promowalibyśmy mniej zrównoważoną produkcję. Polityka promocji powinna aktywnie przyczyniać się do poprawy zrównoważenia unijnego rolnictwa i jego wkładu w poprawę różnorodność biologiczną. Zachęcać rolników do kontynuowania wysiłków na rzecz bardziej zrównoważonego rozwoju. – Czasami można odnieść wrażenie, że działania organizacji pozarządowych zmierzają do zakazu produkcji mięsa lub doprowadzeniu do sytuacji kiedy stanie się ono dobrem luksusowym. Stracą na tym na pewno rolnicy i konsumenci. Zyskają ci, którzy będą produkować tanie wegańskie i wegetariańskie zamienniki udające produkty mięsne – podsumowuje Jerzy Wierzbicki.
Copa-Cogeca przypomina, że Europa odpowiada za 70% wartości światowego rynku wina, za 41% światowego eksportu wieprzowiny. UE jest także 3 światowym eksporterem drobiu oraz 7 wołowiny.
Organizacje rolnicze i przypominają, że w dyskusji nad ochroną klimatu zostały zatracone proporcje. Produkcja zwierzęca odpowiada za 4% emisji gazów cieplarnianych a 96% pochodzi z innych źródeł. Bez odpowiedzi pozostaje także pytanie czym tak naprawdę jest rolnictwo zrównoważone. Do tej pory nie ma bowiem oficjalnej definicji „zrównoważoności”.
Zadanie (informacja prasowa) sfinansowane ze środków Funduszu Promocji Mięsa Wołowego, Funduszu Promocji Owoców i Warzyw oraz Funduszu Promocji Mięsa Drobiowego.