PRACE GRUPY ROBOCZEJ „WIEPRZOWINA”

W dniu 23 kwietnia br. członkowie Grupy Roboczej Wieprzowina Copa i Cogeca  wzięli udział w wideokonferencji zorganizowanej z Brukseli przez szefa grupy Antonio Tavaresa. Przedmiotem spotkania była oczywiście sytuacja na rynku wieprzowiny w aspekcie szalejącej pandemii koronawirusa na Świecie. Uczestnicy mogli przedstawić także pomysły na ewentualną poprawę sytuacji w aspekcie obrotu wieprzowiną, a także w kwestiach związanych z drugą pandemią, a mianowicie z ASF.

Przedstawiciele poszczególnych krajów kolejno, krótko prezentowali  jak wygląda sytuacja w ich krajach. Żaden z prelegentów nie zgłosił nawet najmniejszych problemów związanych z pandemią w kwestii tak produkcji trzody chlewnej w fermach, jak i w zakresie uboju żywca wieprzowego i przetwórstwa. Zatem zakłady przetwórcze, jak i rzeźnie we wszystkich krajach działają normalnie i na niezmienionym poziomie. Duńczycy wskazywali jednak na przejściowe problemy z transportem warchlaków przeznaczonych do tuczu zwłaszcza do Polski, Włoch i Hiszpanii. Problem z transportem do Polski został w miarę szybko opanowany poprzez wyznaczenie specjalnego przejścia granicznego. Zarówno Hiszpanie jak i Włosi sygnalizowali duże problemy w obrocie szynkami długo dojrzewającymi. Cała branża hotelowa, turystyczna i restauracyjna zawiesiła swoją działalność, a to właśnie ten sektor odbierał największe ilości tych południowych specjałów.

Bardzo dużym problemem w ostatnim miesiącu stał się eksport mięsa wieprzowego do Chin. Z powodu pandemii są trudności w obrocie specjalistycznymi kontenerami chłodniczymi, transportem i działalnością portów przeładunkowych. Wystąpiły nagle duże niedobory w liczbie kierowców i w dostępności do transportu. W miejsce dostaw z EU natychmiast weszła wieprzowina brazylijska i z USA. Pomimo stosowania ograniczonych dawek raktopaminy (stymulatora wzrostu stosowanego w USA a  niedozwolonego w UE),  Chiny odbierają wieprzowinę z tych krajów, najprawdopodobniej uznając tym samym regionalizację w tym zakresie. Jak podkreślali wszyscy przedstawiciele największych producentów  trzody, zatem Hiszpanie, Niemcy, Duńczycy, Belgowie, Holendrzy i Francuzi po chwilowej zapaści w kwestii cen należy spodziewać się znacznego odbicia pod koniec maja. W USA dramatycznie spadł popyt na wieprzowinę, a zatem i spowodował katastrofalny spadek cen. Problemy mają zarówno producenci, jak i zakłady ubojowe, z których wiele nie funkcjonuje. Rząd wspomaga tę branżę finansowo.

ASF był kolejnym , kto wie czy nie ważniejszym tematem dyskusji członków wideokonferencji. I w tym zakresie najwięcej pytań było do przedstawicieli Polski. Wszyscy niezwykle interesowali się ostatnimi ogniskami ASF w zachodniej Polsce. Z trudem przyjmowano wytyczenie tak dużej strefy niebieskiej wokół drugiego ogniska, podczas gdy wiadomym stało się, że zakażenie było poziome, tj. związane  z transportem świń z fermy zarodowej. Tym samym utrudniło to życie rolników hodujących na tym terenie 30 tysięcy świń i niezwykle podniosło koszty ich obsługi oraz ograniczyło zyski.

W dyskusji podnoszono również głosy polskich hodowców, którzy apelują o odstrzał dzików w strefach żółtych, zwłaszcza w Wielkopolsce i w lubuskim. Niezrozumiały jest dla Copa i Cogeca zakaz odstrzału pomimo tego, że hodowcy sami zakupują kontenery i chcą organizować polowania, czy nawet partycypować w kosztach. Temat ten będzie podniesiony w Komisji Europejskiej.

Dr Piotr Kołodziejczyk

PZHiPTCh „POLSUS”